Epizod 95 Aksana

Epizod 95 Aksana

Epizod 95 Aksana Złamany słup, zerwane przewody, uszkodzone linie średniego napięcia. To dotychczasowy bilans strat, które w sieci elektroenergetycznej w naszym regionie tarnowskim wyrządził huragan. Ponad pięćset stacji nie dostarcza prądu, wciąż napływają nowe zgłoszenia. W okolicy zniszczonych jest dziewięćdziesiąt linii średniego napięcia. Dostaw energii pozbawieni są też mieszkańcy okolicznych wsi. Policja wstrzymała ruch, a na miejsce zdarzenia zostały rozesłane dwa zastępy pomocy antykryzysowej. My także postanowiliśmy pomóc okolicznym mieszkańcom w naprawie zniszczeń. Dostaliśmy sygnał od jednej zrozpaczonej kobiety, że w jej miejscowości nie ma prądu. Kobieta penie chciała podoić swe owce, bądź naładować baterie do wibartora... a tu taki klops. Czym prędzej udaliśmy się na miejsce zdarzenia, aby zapoznać się z sytuacją. Faktycznie słup średniego napięcia leżał złamany w pół. Zagrażało to życiu i zdrowiu okolicznych mieszkańców. Trzeba było działać szybko zadzwoniliśmy po dźwig, który miałby nam pomóc i od razu poinformowaliśmy kobietę, która wezwała naszą ekipę o kosztach i zadatku, który musimy wziąśc za naprawę szkody. Ta dwudziestoparoletnia niebieskooka blondyneczka nie miała przy sobie jakichkolwiek pieniędzy. Niestety nie można było tego w żaden inny sposób załatwić. Kolega z ekipy zaproponował inną formę rozliczenia. On chyba pierwszy zauważył walory użytkoworelaksujące spotkanej kobiety. Zaproponował pod nosem żeby laska zrobiła striptiz, albo może wzięła pytkę do buzi... Zgodziła się bez oporów! Najważniejsze przecież jest to, żeby można było normalnie funkcjonować...Panna zeszła do parteru i kolega Paweł zaczął ją zapinać od tylca. Paweł jechał, jechał... niemal zajechał na maksa... Splash na twarz okazał się czynnikiem rozwiązującą całą sytuację... Chwilę później przyjechała ciężarówka oraz dźwig i tym samym naprawiliśmy zasilanie dla wielu okolicznych miejscowoÅ


Download Video

Video

Epizod 144 Sylwia

Epizod 144 Sylwia Wielkiej Nocy dzień nadchodził wielkimi krokami, a gdyby nie profesor Miodek, który w telewizorni objaśniał etymologię słowa jajca, nadal tkwilibyśmy w przekonaniu, że Wielkanoc będzie dopiero wówczas, gdy Liliput z 3 panienkami z ogolonymi cipkami nie będzie mógł dojść do orgazmu. Tak się jednak nie działo a nasza ekipa raźnie i wyraźnie akcentowała swój pobyt we wszelkich możliwych formach. Będąc np. w plenerze w okolicach Chlapkowic pomogliśmy bezinteresownie rolnikowi przy sadzeniu ziemniaków, segregując dobre zdrowe pyry od kamieni i innych niechcianych okrąglaków. Przegrzebując jednak jajka z lewej nogawki do prawej przypomniały nam się słowa profesora Miodka dotyczące barwienia jaj, ich malowania lub jakiejkolwiek innej formy przedświątecznej zmiany barwy. Ponieważ i słońce tego dnia dość mocno przygrzewało, a o święceniu jaj nie wspominając o ich malowaniu zupełnie zapomnieliśmy, dlatego ruszyliśmy na pobliską polanę, gdzie jeszcze przed tygodniem wraz z bezzębnym Józefem rozpijaliśmy winko własnej roboty przyglądając się wypasanym przez nas

Epizod 114 Monika
video

Epizod 114 Monika

Epizod 114 Monika Jak wieść gminna niesie w niedalekiej Rumunii nie panuje żadna ptasia grypa, a jednak pada tam drób i ptactwo. Jednak nie jest to wynikiem działania wszędobylskiego ostatnio wirusa H5N1. Powodem dlaczego w Rumunii wyginęły łabędzie jest ponoć to, że Rumuni prędzej dopływali do chleba, który został rzucony na taflę jeziora. Czy jest to prawdą postanowiliśmy to sprawdzić. Tuż wcześniej postanowiliśmy się potrenować wraz z kadrą olimpijczyków, przygotowujących się do startu w Turynie. Próbowaliśmy doścignąć Tomasza Sikorę, próbowaliśmy przeskoczyć Adasia, lecz w życiu nie prześcigniemy tak wspaniałych sportowców. Tak czy siak spróbowaliśmy swoich sił w konkurencji biegu panczenistów, w której to główną siłę stanowią wyżej wymienieni Rumuni. Potrenowaliśmy, conieco... wyrwaliśmy też jedną z naszych biegaczek ale epizodu Wam nie zaprezentujemy, bo byłby niezły skandal.. Po tych żmudnych przygotowaniach w wiosce olimpijskiej ruszyliśmy w trasę prosto do Rumunii, aby tuż przed Olimpiadą zmierzyć się z Rumuńskimi. Tuż przed wjazdem wyszorowalismy dokładnie nasze fajfusy i spermowóz, gdyż Rumuni zwracają uwagę na czystość samochodów i pyt ich właścicieli przed wjazdem do kraju. Już chcieliśmy upomnieć, żeby celnicy sprawdzali lepiej laski które wyjeżdzają do Polski, ale już nie chcieliśmy ich denerować. Gdy już dotarliśy do sali, gdzie mieliśmy się zmierzyć z reprezentacją Rumunii zaskoczył nas spory tłum polskich kibiców Tuż przed wejściem jedna z polskich dupeczek okazała nam swą pierś z prośbą o podpis. Zostawiliśmy jej na piersi wytatuowany markerem numer telefonu. Zawody, które i tak przegraliśmy bo Rumuni pierwsi zawsze doskakują do rzuconego na taflę lodu chleba dostarczyły nam i tak sporo emocji. Zaraz po zawodach zajrzeliśmy do naszych telefonów u każdego z nas było po 12 nieodebranych połączeń. Oddzwoniliśmy szybko odebrała właśnie nasza fanka Udaliśmy się czym prędzej pod wskazany adres, w międzyczasie biorąc szybki prysznic, rozciągając drąga i zeskrobując ser spod napleta, którego dobry kilogram zgromadził się pod zawinięta skórą. Drzwi otworzyła nam dupeczka, którą zapoznaliśmy przed wejściem do hali. Zostaliśmy po raz kolejny zaskoczeni, gdyż ekshibicjonistyczna poza tzw. nietoprz, który nam się ukazał w drzwich spowodował erekcję i erupcję wulkanu spermy u Pakera, który nie powstrzymał swoich zwieraczy i zapaskudził sobie spodnie. Małe piwko i kolega zabrał się do roboty. Nasza fanka założyła nawet okulary, gdyz dostała takiego wytrzeszczu, że jej oczy niemal wyskoczyły z oczodołów. Z wrażenia kolega walnął jej centralnie kilka mililitrów spermy do paszczy, a dzięki temu zapobiegliśmy znów malowaniu ścian, które ostatnio zbyt często nasza ekipa brudziÃ

Epizod 124 Ewelina
video

Epizod 124 Ewelina

Epizod 124 Ewelina Pospacerowałem trochę po parku, posłuchałem śpiewu ptaków, pooglądałem zanieczyszczone ptasim kałem pomniki i ołtarze, przeczesałem wszystkie krzaki w poszukiwaniu pustych butelek po piwie, wreszcie zmęczony położyłem się na wymiętolonej trawie,na której zapewne wcześniej chędożyła się nie jedna para, o czym świadczyły leżące dookoła zużyte prezerwatywy. Miałem nadzieję, że w spokoju legnę sobie na tę trawkę, drapnę się po jajku i może w chwili uniesienia napiszę scenariusz do nowego epizodu. Mój spokój przerwał jednak rozpaczliwy krzyk niczym ze szwedzkiego hard pornola. Nie było to niby takie dziwne bo wkońcu do parku przychodziło na rypanie mnóstwo napalonych, samotnych lasek spragnionych bolca, ale zdziwiłem się bo ktoś krzyczał wybitnie w moim kierunku. Przypomniały mi się wtedy czasy szkolne, kiedy to nauczycielka od matematyki Panna Wiesława krzyczała na mnie gdy pod szkolną ławą zabawiałem się swoją słabo jeszcze wtedy wykształconą gruszką. Odwróciłem się i zobaczyłem gościa atakującego młodą, piękną niewiastę od której ów krzyk pochodził. Znowu na myśl przyszły mi szwedzkie pornosy, których oglądaniem raczyłem się zeszłej nocy i przez które miałem owego dnia zdarty na dłoni naskórek. Pomyślałem, że dziewczyna ta nadawałaby się przynajmniej, jeśli nie do gry w tego typu filmach, to na pewno do podkładania głosu. Ale na stojącej pycie w moich gaciach te marzenia się skończyły gdyż musiałem wkroczyć do akcji. Już zamierzałem wykonać półobrót w stylu Chucka lecz usłyszawszy dźwięk rozrywających się w kroku gaci musiałem zaprzestać tego typu akcji gdyż nie chciałem narażać swojego małego na wdychanie smrodu z pobliskiej rzeki, co mogło potem grozić różnego typu infekcjami mojego narządu płciowego i spowodować niemożność wydania potomstwa w przyszłości, a poza tym zrobiło się też żal nowo zakupionych levisów. Zresztą krzykliwa laska znakomicie dała sobie radę. Powaliła większego od siebie bydlaka niczym zapalona fanka sadomaso. Przy okazji kopiąc go w jaja musiała wyczuć jego wielkiego ogiera sterczącego jeszcze w majtkach co skłoniło ją do nawiązania znajomości. W końcu nie przyszła do parku podziwiać drzew. Pomyślałem wtedy, że skorzystam z okazji gdyż może to być niezła szansa na kolejny epizod z cyklu wakacyjnych wojaży po publicznych zakątkach rekreacji i wypoczynku. Zaprosiłem więc nową poznaną parę do siebie. Po kliku piwach dżentelmen, który napadł na Ewelinę tak miała na imię napadnięta przyznał się, że chciał tylko zapytać o godzinę bo zależało mu na czasie, a swój elektronik, który dostał na komunię gdzieś mu się zapodział. Oznajmił także, że właśnie wszedł na dobrą drogę okolicznego ruchaczazwielką pytą. Ewelina wzięła chyba głęboko do serca zwierzenia tego faceta, którego imienia nie mogę sobie przypomnieć bo od razu wzięła się do rz

Epizod 43 Justyna Kasia
video

Epizod 43 Justyna Kasia

Epizod 43 Justyna Kasia W tym tygodniu spotka was miła niespodzianka. Mamy dla was dwie śliczne dziewczyny, zgrabną Kasię i atrakcyjną Justynę. Wygląda na to że Justyna stęskniona była brakiem chłopaka a Kasia liczyła na małą przygodę. Spotkały się u nas na imprezie.. Można powiedzieć, że od razu przypadły sobie do.. gustu Dziewczyny zaczęły się dobrze bawić, a nam pozostało jedynie im kibicować. Chociaż z każdą chwilą, ochota dołączenia do nich, potęgowała się coraz bar

Epizod 178 Panienki
video

Epizod 178 Panienki

Epizod 178 Panienki To miało być ostre grupowe rżnięcie. Zgłosiły się do nas dwie napalone pary, które lubią wspólne erotyczne manewry. Koniecznie chcieli pokazać się na naszej stronie. Zgodziliśmy się więc do nich pojechać i nagrać ich wspólne igraszki. Tuż przed akcją panowie postanowili się nieco rozluźnić. Skoczyli na piwko do pobliskiego pubu, a panienki czekały na łóżku. Niestety panowie tak się zajęli tym rozluźnianiem, że dziewczyny zaczęły się niecierpliwić i z nudów postanowiły nieco się rozgr

Epizod 157 Jozia
video

Epizod 157 Jozia

Epizod 157 Jozia Cytując klasyka stwierdziliśmy, że coraz trudniej wyrwać dupę na mieście. Laski nas już rozpoznają i nie dają się nabierać na łatwy podryw. Nie żeby nas to specjalnie martwiło, bo nie ma towaru, którego byśmy nie przetestowali, ale że mamy potężnego lenia w dupie, zamiast kombinować i się zbytnio wysilać, postanowilismy uderzyć na wiochę. Daliśmy ogłoszenie w gazetach dla rolników, że oferujemy usługi rolnicze. Oranie pola, sianie zboża, koszenie itd. Napisaliśmy, ze mamy dobry sprzęt, doświadczenie i konkurencyjn

Epizod 103 Ola
video

Epizod 103 Ola

Epizod 103 Ola Ostatnie podrywy w województwie Kujawsko Pomorskim wypadły bardzo pszaśnie i przystojnie... Kawałeczek mamy z Kraka w te piękne tereny... jednak to co przyciąga nas jak magnes w tą magiczną krainę są śliczne dupeczki... Bujając się od wsi do wsi podrywacze zawitali do Grudziądza. Miasto niby na uboczu.. a jednak z łatwością można tam trafić... Było juz późno, więc od razu wbiliśmy się na występy Zespołu Pieśni i Tańca Przy Klubie Gospodyń Wiejskich i Montażystów Końcówek Drążka Do Sadzarek Buraków KUJAWIAK, który miał właśnie próby w miejscowej klubokawiarni. Wskoczyliśmy tam na browara, gdzie całe stado grudziądzkiej gawiedzi raczyło się już nie pierwszym wielkopolskim piwem. To co nas zakoczyło na pierwsze wejście, to gościnność grudziążan. Wśród tłumu rozpoznał nas jakiś tubylec bywalec tutejszej klubokawiarni. Natychmiast poproszono nas do pierwszych rzędów, gdzie zaraz miał wystąpić Zespół. Cóż.. fanami pieśni ludowej nie jesteśmy. Jednak zwróciliśmy uwagę na jedną dupeczę, która ochoczo wymachiwała kiecką. Zaraz po występie podeszliśmy do niej zagadnąć... Jakoś nas ten browar zamulił, że nawet nie spostrzegliśmy, że znajdujemy się już w domu tej tancereczki... ola zdjęła bluzkę, oparłą się ręką o drzwi, a spod jej ramienia wyskoczyły wielka owłosiona kita włochów. Kolega, który właśnie wracał z kibla zagadnął patrząc krzywo pijackim wzrokiem EJ!!! Tancereczko!!! A ta nóżka to nie za wysoko?? buhahaha.. wszyscy lali ze śmiechu kolesiowi wagina pomyliła się z włochami spod pachy. Profilaktycznie poprosiliśmy ją żeby się ogoliła... My w międzyczasie położyliśmy się do wyrka zmęczenie dawało nam coraz bardziej we znaki... Ledwo co zamknęliśmy oczy, poczuliśmy czyjeś usta na pycie. To Ola, tancereczka zaczęła muskać pytę ustami ... ahh cóż to był za wieczór.. co ja WAM będę opowiadał... spuściliśmy się elegancko do oczodołów i do nosa, zatykając jednocześnie dopływ powietrza do płuc Oli... Sami z resztą zobaczcie jak 2 pyty podrywaczy wirowały wokół gorących ust Aleksan

Epizod 189 Kasia
video

Epizod 189 Kasia

Epizod 189 Kasia Dostaliśmy cynk od koleżanki, że Kasia ma problem z kablówką. Dzwoniła do operatora telewizji kablowej i uzyskała informację, że ktoś z ekipy technicznej się u niej pojawi. Postanowiliśmy wykorzystać te informacje i sami odwiedziliśmy Kasię podając się za specjalistów od kablówki. Robota była prosta, bo okazało się, że po prostu miała źle podłączone kabelki. 5 minut roboty i do kasy Niestety Kasia nie miała gotówki i chciała nam zapłacić kartą. My nie mieliśmy jak tego przyjąć, bo jako amatorska ekipa ruchaczy nie dysponujemy terminalem bo i po co? Zaczęliśmy więc szukać terminala i znaleźliśmy go! Transakcja przeszła bez problemu, a my dla pewności podpięliśmy jeszcze nasze kabelki we wszystkie dziurki Kasi. Zobacz to na naszym najnowszym filmie!

Patrycja Ep.135
video

Patrycja Ep.135

Patrycja Ep.135 Pół żartem pół serio wrzuciliśmy swoje majtochy do szafy i przebierając się w strój ekshibicjonisty ruszyliśmy na klatkowską. Tutaj zauważyła nas sąsiadka, która szmatą od zmywania klatówy zdzieliła nas po plerach za te wygÃ

Policyjna grupa w akcji Epizod 243 Karolina
video

Policyjna grupa w akcji Epizod 243 Karolina

Policyjna grupa w akcji Epizod 243 Karolina Nowa wersja starego hitu z naszej biblioteki. Niestosowne znajomości mogą mieć poważne konsekwencje. Przekonała się o tym Karolina. Okazało się, że jeden z jej nowo poznanych znajomych jest poszukiwanym przez policję przestępcą. Policyjna grupa bojowa wpadła z hukiem do mieszkania Karoliny w celu zdjęcia bandziora, ale okazało się, że poszukiwany nie przebywa w mieszkaniu. Karolinie groziło zatrzymanie do wyjaśnienia, wielogodzinne przesłuchania i zarzut o ukrywanie groźnego przestępcy. Na szczęście policjanci okazali się być podatni na urok Karoliny i odstąpili od typowych czynności policyjnych, na rzecz specjalnego przesłuchania świadka. Policyjne pałki poszły w ruch, ale nie te, których używa się do zaprowadzania porządku. Wdziękom Karoliny nie oparła się nawet seksowna policjantka, która również brała udział w akcji i która szybko przyłączyła się do wspólnej zabawy.

Epizod 56 Karolina
video

Epizod 56 Karolina

Epizod 56 Karolina Niesamowite niespodzianki czyhają na ludzi w parkach. Z okna wypatrzyliśmy z kumplem samotną laseczkę siedzącą na parkowej ławce. Jako że każdej szansie należy dać okazję wyruszyliśmy na łowy. Niesamowite, ale to seksowne stworzenie zostało przez swojego faceta wyrzucone z domu. Co za marnotrawstwo. Okazało się, że facet zarzuca Karolinie łóżkową słabiznę... Bardzo chcieliśmy pocieszyć dziewczynę, a ona chciała być pocieszona, więc wrócilismy do domu sprawdzić, jaka też w łóżku jest nasza nowa znajoma. I po jakimś czasie mogliśmy stwierdzić, że Karolinie pod względem umiejętności zupełnie nic nie brakuje, zresztą oceńcie sami

Epizod 185 Ania
video

Epizod 185 Ania

Epizod 185 Ania Tak zakręconej historii już dawno nie przeżyliśmy. Koleżanka Ania zaprosiła do siebie Rafała, bo chciała, żeby doradził jej przy kupnie samochodu. Po krótkiej i nieco mętnej rozmowie okazało się, że Ania chce mieć duży samochód. Nie bardzo potrafiła wytłumaczyć po co jej duże auto, ale w końcu przyznała się w przypływie szczerości, że fajnie byłoby, gdyby bryka była na tyle spora, żeby bez problemu można było w niej uprawiać seks. No i tak od słowa do słowa przeszliśmy do tematu seksu i bardzo chcieliśmy się dowiedzieć jakie pozycje Ania planuje zastosować w samochodzie. A jak się rozmawia o pozycjach i seksie to niewiele brakuje do przejścia od słów do czynów. Tak też się stało. Rafał zaczął z Anią testować samochodowe pozycje. Żeby było śmieszniej, okazało się , że w kuchni serwisant ze sklepu AGD podłączał i przygotowywał do eksploatacji lodówkę, którą Ania kupiła kilak dni wcześniej. No i nie bardzo wiadomo jak to się stało, ale do akcji dołączył także pan od lodówek. Jak się to wszystko skończyło możecie zobaczyć na naszym najnowszym filmie.