Passionate persistence reward
video

Passionate persistence reward

Passionate persistence reward Pretty brunette Mina is waiting for her boyfriend from work. She really wants to get fucked today and she sends him her nude photos so he knows what to expect when he returns home. When boyfriend comes home, Mina sees that he is so tired from work that he has no energy for sex with her. But she knows how to turn him on and get what she wants. She puts his big dick in her mouth and gives him the sloppiest blowjob. Then she moans with pure joy when he stretches her tiny pussy with his huge cock until he cums a huge load of fresh sperm

Keep Your Eyes On The Road!
video

Keep Your Eyes On The Road!

Keep Your Eyes On The Road! Laney Grey is studying for her upcoming driving test but is worried because she cant really study for any distractions she might encounter along the way. Her stepmom, Lexi Luna, gets creative and suggests a roleplay as practice Laney will pretend that shes driving home from the mall, and Lexi will do various things to try and distract her, such as texting her or pretending to be a pedestrian in the middle of the road. Laney accepts, and as they roleplay, Laney easily manages to stay focused... until Lexi starts to get cheeky, starting with taking her top off and jiggling her boobs! Laneys resolve is put to the test as Lexi becomes increasingly sexual with Laney, even eating her out. After Laney safely pulls the car over, they celebrate her responsible actions with playful sex

Ready To Be A Whore, Again!
video

Ready To Be A Whore, Again!

Ready To Be A Whore, Again! Lexi Lore needs some dick. Really, she does. You see, shes just endured a tough break up, and just like you, when the dust settles from such an event, its time to get back into the mix of things...so to speak. Whats this mean for Lexi? Well, since shes out of the relationship, Lexis on a plane bound for Porn Valley! And guess what bro? ALL THREE of Lexis tight, tight holes are open for biz! Her Head Game? World Class. Her freshlyshaved cunt? Tight as a mouses ear! Lexis butthole? Better than your favorite, allyoucaneat buffet! Speaking of buffet, when this ones all said and done, Lexi swallows Mr. POVs thick load! Enjoy my brother, and follow Lexi Lore on Twitter @LexiLor

Epizod 111 Nadia
video

Epizod 111 Nadia

Epizod 111 Nadia Radosną pieśnią staropolską, tańcem i cytatem naszego wieszcza narodowego Adasia podrywacze powitali stolicę kraju, który aktualnie rozpościera się na terenach, po których niegdyś w roku 1385 książę Jagiełło delektował się w okolicznych chaszczach królową Jadwigą. Choć wszelkie roszczenia terytorialne aktualnie nie mają już miejsca, lecz łza ciśnie się na widok rzeki Niemem, Wilna, cz Troków. Na wszelki wypadek spotkania z miejscowymi karkami postanowiliśmy zabrać ze sobą starego funfla, ksywa Dziara, który dopiero co wyszedł z pierdla po 3 latach, do którego trafił za gwałt, rozbój i wulgarne zachowanie dokonane na pracownicy spółdzielni mieszkaniowej, która przyszła na odczyt liczników. Dziara po 3 latach odsiadki się zrehabilitował, lecz natury tak czy siak nie oszukasz ile można jeździć na ręcznym w kiblu, tudzież schylać się po mydło pod prysznicem. Całą drogę na Litwę Dziara opowiadał o swoich przygodach w pierdlu np. była taka śruba na kciuki śruba działała jak imadło. Kciuki wsadzano pod metalową sztabę, którą następnie przykręcano zgniatając paznokcie. Albo trzewik nogę więźnia wkładano między dwa kawałki drewna, a następnie kat wbijał klinowate drewienka , przez co wykrzywiał i łamał nogę ofiary. Najgorsza jednak opowieść o gruszce było to narzędzie wkładane w naturalne otwory ciała. Gruszka działała podobnie jak parasol. Wkładana do ust, zatrzymywała krzyk torturowanych. Istniały specjalne wersje nabijane kolcami, które kaleczyły ciało i narządy wewnętrzne. By ukarać więźnia za pomówienie, oszczerstwo używano gruszki doustnej, natomiast do wymierzania kar za stosunki płciowe gruszkę doodbytniczą. Tak oto Dziara przecierpiał swe męki w więzieniu.. lecz teraz jako człek wolny i rozochocony miał wielką chrapkę na jakąś litewkę... Uderzyliśmy prosto do Wilna, gdzie na starówce szukaliśmy korali z bursztynów, którymi chcieliśmy obdażyć jakąś białogłowę. Wciąż zwiedzając miasto przypadkiem trafiliśmy na jakąś domową imprezę w stylu russiandancing. Wbiliśmy się tam udając turystów z Wołgogradu, obwieszając się przedtem złotem, kadzidłem i drobnomieszczańskim fajansem. Kiedy tylko weszliśmy do imprezowni laski stanęły jak wryte... ich kolesie też nie skumali o co chodzi.. lecz zauważyliśmy, że część niewiast wymknęła się swoim opiekunom, idąc to niby przypudrować nosek, tudzież na fajeczkę. I tak oto po 35 minutach wokół nas siedziało około 10 lasek. Uff cóż to był za wieczór.. ciepło na zewnątrz, półnagie ciała litewskich dupeczek tańczących przy hitach typu lambada, snap i Nie poganiaj koni woźnico Yamschik, ne goni Loshadey. Przypomniały się stare beztroskie lata, a i tutejsza dektine, czyli wódeczka w postaci Starki bardzo dobrze nam zrobił. Śmiechem, żartem minęła północ, więc wbiliśmy się na hacjendę do jedenj z imprezujących laseczek. Jako że w Wilnie Polaków są całe tabuny, także uderzyliśmy z nia w gadkę w ojczystym języku. Nasz Dziara nie wytrzymał już dłużej napięcia, które i tak dzielnie wstrzymywał cały dzień i rzucił się na Nadię rżnąc ją wszerz i wzdłuż. Tak oto Dziara się w pełni zrehabilitował, my po raz kolejny poszerzyliśmy znajomości międzynarodowe, po raz kolejny ustanawiając unię polsko litewską, tym razem w stylu na jeźd