Epizod 92 Fatima Cóż można robiÄ w kraju Arabskim w poÅudnie na dworze skwar, że siÄ chodziÄ nie da, a w hotelu nuda.. PostanowiliÅmy siÄ troszeczkÄ napiÄ dobrej gorzaÅki... maÅy drin i wszystko staje siÄ sympatyczniejsze. TroszkÄ juz byliÅmy napruci, kiedy ktoÅ zapukaÅ do drzwi. To byÅa sÅużba hotelowa Arabka przebrana w jakieÅ szmaty na twarzy... Nie rozumiem tych Arabów kogo rajcuje ta szmata? Chyba, że oni uwagÄ zwracajÄ
jedynie na dupeczkÄ i na cycuszki lasek.. no tak.. ale może siÄ okazaÄ po Ålubie, że to jest paszczur niesamowity ale cóż to ... potwór nie potwór byle byÅ otwór! Laseczka elegancko sprzÄ
tnÄÅa nam pokoik, a my w zamian za to zaprosiliÅmy jÄ
na drina. OpieraÅa siÄ biedna przez dÅugi czas, bo oni też nie mogÄ
piÄ alkoholu.. ale jakoÅ przekonaÅem tÄ
miÅÄ
pokojówkÄ na dobrego driniacza z prÄ
dem. Panna miaÅa Åliczne ciaÅko opalone przez intensywne arabskie sÅoÅce, a i pÅucem niewÄ
skim mogÅa siÄ pochwaliÄ. Cóż.. w takich okolicznoÅciach przyrody okolice mojego krocza zawsze robiÄ
siÄ twarde i gorÄ
ce. Tak też byÅo i tym razem... ZaproponowaÅem laseczce przemiÅe dymaÅsko.. poczÄ
tkowo siÄ wahaÅa.. ale widac że arabskie sÅoÅce i dobre alko robiÄ
swoje.... uderzyÅem z niÄ
w Åliniaka.. a chwilÄ po tym sprawdzaÅem już jakiego koloru nosi majtki a nosem i jÄzykiem sprawdzaÅem od wewnÄ
rz stan techniczny jej przemiÅej cipeczki... Jako Arabka nie mogÅa pokazac mi swej twarzy, co byÅo by dla niej ciÄżkim grzechem, wiÄc spuÅciÅem siÄ jej centralnie na tÄ
szmatÄ, którÄ
nosiÅa na twarzy!!!!