Epizod 98 Sylwia Już prawie koniec lata, a nasze tyÅeczki pomimo wizyty w Egipcie, Wiedniu i pozostaÅych zakÄ
tkach Åwiata... PostanowiliÅmy zażyÄ nieco kÄ
pieli sÅonecznych w naszym polskim sÅonku. UderzyliÅmy ze znajomym nad jednÄ
z plaż... Generalnie już na samym poczÄ
tku jednoczeÅnie zauważyliÅmy, że można by byÅo jakÄ
Å laseczkÄ poderwaÄ i zbaÅamuciÄ... ByÅo jeszcze bardzo wczeÅnie, jednak sÅoÅce już bardzo mocno grzaÅo.. jednak ludzi na plaży jak na lekarstwo. SzukaliÅmy dogodnego miejsca na leżakowanie, gdy nagle usÅuszeliÅmy rozpaczliwe woÅanie niewiasty o pomoc. WzruszyliÅmy siÄ i czem prÄdzej pobiegliÅmy w stronÄ dobiegajÄ
cego gÅosu. WyÅowiliÅmy pannÄ z opresji okazaÅo siÄ, że zakÄciÅa siÄ poÅród szuwarów i nie mogÅa wypÅynÄ
Ä na powierzchniÄ. Na szczÄÅcie nie daliÅmy utonÄ
Ä tak Ålicznej lolidce... Nasze pyty coraz bardziej rozgrzane sÅoÅcem, a także ksztaÅtami uratowanej dziewczyny, staÅy siÄ twarde jak skaÅa... PoÅożyliÅmy siÄ na kocyk kobieta nadal byÅa zziÄbniÄta i rozchylajÄ
c lekko nogi daÅa znak, abyÅmy jÄ
w jakiÅ sposób rozgrzali.. od razu wyczuliÅmy sytuacjÄ i rozpoczÄliÅmy masaż jej zziÄbniÄtych czÄÅci ciaÅa... ChwilÄ później przeszliÅmy do masażu oralnego, gdyż majteczki, które zakrywaÅy jeszcze chwilÄ wczeÅniej jej soczystÄ
cipkÄ jeszcze bardziej komplikowaÅy caÅÄ
sytuacjÄ.. wjechaliÅmy miÄdzy jej rozgrzane już uda i rozpoczÄliÅmy orgiÄ nad jeziorem....